Dlaczego myśli tworzą rzeczywistość?

 

Dlaczego myśli tworzą rzeczywistość?
Jak możemy sobie z nimi radzić?

Na pewno nieraz słyszeliście, żeby uważać na myśli, bo się spełnią. O co w tym chodzi? Posiadamy umysł, który cały czas produkuje myśli. Dziennie ok. 60 tyś myśli,  ilu z nich jesteśmy świadomi? Pewnie ułamek. 70% myśli są wciąż te same, dlatego spotykamy podobne doświadczenia.

Po czym poznać, że nasze myśli nie były korzystne?

Po naszym samopoczuciu, emocjach, które się pojawiły. Jeśli czujemy się przygnębieni, bez sił lub naładowani złością, to należy sobie zadać pytanie: Jakie myśli(nastawienia) wywołały moje samopoczucie? Jeśli uświadomisz sobie tą myśl, możesz zastosować metody radzenia sobie z myślami czyli kwestionowanie tych myśli. Tak naprawdę, większość naszych myśli dotyczy „przewidywania zdarzeń w przyszłości” Z góry zakładamy, że nam nie wyjdzie, boimy się co będzie, boimy się czy nam wystarczy itp. Dzięki temu nasze samopoczucie ulega pogorszeniu. W jaki sposób tworzy się nasza rzeczywistość?

Proces myślowy: Myślę sobie: „nie dam rady, tego jest za dużo do zrobienia, ten cel mnie przerasta” zaczynam wątpić w siebie. Jedna myśl wywołuje następną myśl o podobnym charakterze- cecha myśli- bezwładność, trudno jest zatrzymać ten proces.

Co czuję: zaczynam odczuwać lęk czy faktycznie dam radę, bezsilność- już nie wiem od czego zacząć i co robić. Lęk i bezsilność to emocje, które nie mają za dużo energii. Nie ma w nich energii wystarczającej do efektywnego działania. Raczej taki proces myślowy może spowodować, że przestanę działać, poddam się.

Co można z tym zrobić?

Są różne sposoby, dzisiaj podam Wam jeden, który jest lubiany przez moich klientów( nie nazywam ich pacjentami, ponieważ to nie są ludzie chorzy, lecz poza równowagą). Umiejętność pozytywnego myślenia z całą pewnością umożliwia wpływ człowieka na jakość jego życia. Psychologowie, lekarze, naukowcy czy trenerzy zajmujący się działaniami twórczymi zwracają uwagę na to, jak wiele korzyści wynika z myślenia pozytywnego.

Często jednak pozytywne myślenie kojarzone jest z myśleniem oderwanym od rzeczywistości, czymś nierealnym, dlatego na początku warto zacząć od „zdrowego myślenia” Są osoby, które wręcz nie lubią tego słowa pozytywne myślenie od razu mają złe skojarzenia, dlatego dla nich szczególnie jest istotne zamiana z pozytywnego na zdrowe myślenie.

RACJONALNA TERAPIA ZACHOWAŃ (RTZ)

Zakłada ona, że: „To nie fakty nas złoszczą, smucą, radują, tylko nasza reakcja na te fakty, powodują, że się złoszczę, smucę czy raduję”. Chodzi o to, żebyś zdawać sobie sprawę czy twoje myśli są zdrowe.

Czy ta myśl oparta jest na faktach?

Czy ta myśl chroni moje życie i zdrowie?

Czy ta myśl pozwala mi osiągać moje bliższe i dalsze cele?

Czy ta myśl pozwala mi rozwiązywać konflikty lub ich unikać?

Czy ta myśl pozwala mi czuć się tak jak chciałbym się czuć?

Jeżeli 3 z 5 odpowiedzi jest TAK – to myślenie jest zdrowe.

Jeśli nie jest to zdrowe dla Ciebie myślenie zastanów się jak je zamienić na takie, które byłoby wspierające i korzystne dla Ciebie.

Zadawaj sobie pytanie jak mogę myśleć inaczej?

Przykład:

„Nie dam rady” uchwyciłam myśl, która obniżyła moje samopoczucie.

  • Czy ta myśl oparta jest na faktach? Być może tak, ponieważ do wykonania jest bardzo dużo rzeczy.
  • Czy ta myśl chroni moje życie i zdrowie? Nie, ponieważ zaczynam się stresować, a wiadomo, że to niekorzystnie wpływa na zdrowie czyli na całe moje życie.
  • Czy ta myśl pozwala mi osiągać moje bliższe i dalsze cele? Nie, w ogóle nic nie osiągnę wierząc w tą myśl.
  • Czy ta myśl pozwala mi rozwiązywać konflikty lub ich unikać? Nie, wręcz przeciwnie, rozwija się we mnie konflikt wewnętrzny.
  • Czy ta myśl pozwala mi czuć się tak jak chciałabym się czuć? Nie, powoduje frustrację, apatię, a tego nie chcę.

4 x NIE oznacza, że to myślenie jest chore, irracjonalne.

Jak mogę myśleć inaczej, „dam radę „ zrobię pierwszy krok, zacznę etapami, skupię się na działaniu, a nie na myśleniu ile przede mną.

Ufff, lepiej.

I to jest jeden ze sposobów radzenia sobie z niekorzystnymi myślami, ale żeby je rozpoznać, należy uczyć się uważności np. Poprzez zadawanie sobie pytania: Co czuję? O czym myślę? Parę razy dziennie. To jest pierwszy krok.

Drugi krok uchwycić myśl i odpowiedzieć sobie na pytania RTZ. Dla mnie rozwój jest czymś przyjemnym, lekkim, może być zabawą, nie traktujcie swoich myśli zbyt serio bo mogą narobić niezłego bałaganu w życiu.

Podobne posty